Opublikowano: 2011-04-30

Oto kolejne zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, tym razem zabrałem Dorotę i Andrzeja w jedno z moich ulubionych miejsc.. cisza, spokój i ładne ruiny tworzą niepowtarzalny klimat. Sami oceńcie co z tego wyszło.. Zdobyte doświadczenie podpowiada mi że najlepszą porą do robienia zdjęć jest poranek lub wieczór. Niestety my musieliśmy sobie radzić w godzinach południowych czyli w najgorszym momencie dnia. Pomimo tego wydaje mi się że efekt jest więcej niż zadowalający.. :-) Pozdrowienia dla Miłej Pary i dla Krystiana który dyskretnie towarzyszył nam z kamerą..
Fotografia ślubna

Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna Fotografia ślubna

Następny post: Ania i Mariusz
Poprzedni post: Justyna i Hubert