Ostatnie sesje były troszkę w innym klimacie.. A tu proszę.. miało być romantycznie i było.. Asia była pewna co do miejsca w które powinniśmy się udać i instynkt jej nie zawiódł..
Ale ta wiosna jest piękna.. A park w Gołuchowie udowodnił że jest królem parków. Często spotykam się z opinią na temat Gołuchowa że jest "oklepany", że wszyscy tam robią zdjęcia, że ciągle jest tak samo.. Odpowiedzią na te zarzuty niech będą właśnie zdjęcia.. Sami oceńcie czy jest aż tak źle. :-)
Odpowiadam, nigdy nie jest tak samo!! Zawsze jest inne światło i zawsze można znaleźć jakieś ciekawe ujęcia, cienie i obramowania, a wiosna i jesień w tym parku przyprawia o zawrót głowy.
Wybaczcie że zamieściłem kilka ujęć wykonanych w podobnych warunkach i w tym samym miejscu, ale właśnie tam wszystko zagrało idealnie.. urocza para, piękne światło, idealnie rozświetlone tło. Więcej takich klimatów..

Oto kilkanaście zdjęć z ostatniej imprezy jaką był ślub Ani i Mariusza.. Pewnie jeszcze nie wiedzą że znaleźli się na stronie, ponieważ w tej chwili znajdują się w jakimś ciepłym i uroczym zakątku świata.. a telefon niestety nie odpowiada (szkoda że nie zabrali ze sobą fotografa :-)).. Za to my możemy poczuć choć przez chwilę klimat ich uroczystości i pleneru.. A zabawa była wyśmienita.. Serdeczne pozdrowienia i dobrej zabawy..

Nadchodzi wiosna, a wraz z wiosną nadchodzą zmiany, dlatego zapraszam wszystkich do odwiedzin strony w nowej wiosennej odsłonie. Mam nadzieję że się podoba :-). Stałych klientów którzy są zainteresowani odnowieniem swojej galerii proszę o kontakt w celu ustalenia nowego loginu i hasła.

Oto kolejne zdjęcia z sesji narzeczeńskiej, tym razem zabrałem Dorotę i Andrzeja w jedno z moich ulubionych miejsc.. cisza, spokój i ładne ruiny tworzą niepowtarzalny klimat. Sami oceńcie co z tego wyszło.. Zdobyte doświadczenie podpowiada mi że najlepszą porą do robienia zdjęć jest poranek lub wieczór. Niestety my musieliśmy sobie radzić w godzinach południowych czyli w najgorszym momencie dnia. Pomimo tego wydaje mi się że efekt jest więcej niż zadowalający.. :-) Pozdrowienia dla Miłej Pary i dla Krystiana który dyskretnie towarzyszył nam z kamerą..

Justyna i Hubert.. Dawno tak dobrze się nie bawiłem podczas sesji narzeczeńskiej jak właśnie w ostatnią sobotę... Na dodatek była to sobota świąteczna, dlatego perspektywa wolnych dni jeszcze bardziej motywowała do wszelkiego rodzaju pomysłów i wspólnej pracy, która raz po raz przerywana była salwami śmiechu i moimi upadkami (łokieć boli mnie do dziś) :-). Do tego wszystkiego ten piękny wiosenny sad... Chciałbym się pochwalić że to ja wymyśliłem scenerię, jednak nie tym razem. Tym razem to właśnie Justyna. Brawa za pomysł i wielkie podziękowania dla właścicieli tego uroczego miejsca. Na początku martwiłem się że to środek dnia i słońce będzie przeszkadzać, jednak efekt końcowy jest fantastyczny. Owszem, czasami można zauważyć niepotrzebny cień na twarzy, ale wszystko to nic przy milionach białych kwiatków i zieleni. Oczywiście wielkie pozdrowienia i podziękowania dla głównych bohaterów tego zamieszania. Justyno, Hubercie... Do zobaczenia na Waszym Ślubie. PS. Żółty kolor niestety pozostał na mojej koszulce :-)))

Targi, targi i po targach.. Poniżej kilka zdjęć modelek i modeli którzy w tym roku chętnie pozowali dla licznie zgromadzonej rzeszy fotografów.. Zawsze jest to spore urozmaicenie i radość dla oka :-), a firmy prześcigają się w aranżacji przestrzeni i użytej charakteryzacji. Poza tym.. tłumy ludzi i każdy z aparatem. Mam wrażenie że z roku na rok jest nas coraz więcej, oferta coraz bogatsza a sprzęt coraz tańszy i bardziej dostępny.. Jak to dobrze, że to człowiek robi zdjęcie a nie sam aparat :-)